Zaginiony 16-letni Hubert Sadowski opuścił dziś (26 lipca) miejsce przebywania w Kisielicach.
Policjanci poszukują zaginionego 16-letniego HUBERTA SADOWSKIEGO, który w dniu 26 lipca 2024 r. około godz. 10:30 wyszedł z miejsca przebywania znajdującego się na terenie Kisielic i do chwili obecnej nie wrócił i nawiązał kontaktu z opiekunami.
Z A G I N I O N Y
HUBERT SADOWSKI
- 16 lat;
- 160 cm wzrostu;
- szczupłej budowy ciała;
- włosy krótkie, czarne;
- oczy niebieskie.
f
HUBERT SADOWSKI w chwili zaginięcia ubrany był w czerwoną koszulkę, czarne sportowe spodenki i czarne adidasy marki Puma.
Wszystkie osoby, które posiadają jakiekolwiek informacje w tej sprawie, proszone są o kontakt telefoniczny pod numerami 47 73 262 00 lub 112 albo osobisty - z najbliższą jednostką policji.
KPP w Iławie/red. kontakt@infoilawa.pl.
13Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
I tak łazi kolejne dni w tych samych gaciach, skarpetach etc. Fuuu- młodzi-gniewni-upoceni ;)
Policja jest od dawna znana z idiotycznego języka. Oni tego nie robią specjalnie, oni tacy są.
"wyszedł z miejsca przebywania" - wspaniała jest ta nowomowa
A tam trochę niżej już się pojawił ten sam co zawsze numerkowy idiota. Co prawda głupek jeszcze nic nie przeczytał, (z czym zawsze ma poważne kłopoty), ale już z góry wie czego w ogóle nie przeczytał. I pod czym już prewencyjnie stawia swoje "komunistyczne" (?) łapki. Teraz dopiero zacznie sìę na forum zalew jego śmiesznym, tradycyjnie debilnym bełkotem, przy którym wspomniane wyżej pocieszne "miejsce przebywania" będzie tylko drobnym lapsusem językowym. Wystarczy tylko chwilę poczekać, a zacznie się jego kretyński kabarecik. Może nawet będą nadlatywały jego tradycyjne smoki z wyspy (lub uniwersytetów), nasyłane przez jakąś kryspinową. Lub też inny, stały zestaw idiotyzmów tego niespełnionego, buraczanego "literata". Już za chwileczkę...
czy radni na sesji rozpatrywali miejsca przebywania radnych ? czy tylko miejsca zameldowania ? miejsca zamieszkania ? czy miejsca spania ? a co z miejscami do jedzenia ?
Skoro wyszedł z "miejsca przebywania", to czy w ogóle gdziekolwiek przebywa? Rozpłynął się, rozsfrunął, czyli zmienił stan skupienia? A może po prostu po wyjściu z "miejsca przebywania", przebywa w innym "miejscu przebywania"? Nie do ogarnięcia jest "miejsce przebywania" logiki rzecznika Policji.
TWE sowicie swoiste rozdęte bełkoty są istnym kabaretem
poniżej prawdopodobnie fikołek 35-ty. Jeszcze nie przeczytałem ale czerwonokomunistyczna łapka w dół.
Przecież rzecznik (-czka?) miejscowej Komendy Policji nie może używać prostego, poprawnego, niezbyt śmiesznego i zrozumiałego języka. To nie licowałoby z jej podniosłą i baaaaaardzo ważną funkcją. Więc musi używać najczęściej śmiesznej gwary zawodowej, przyjętej w urzędowo policyjnej, niekiedy bełkotliwej, nowomowie. Np. policjanci nigdy niczego się nie dowiadują, tylko zawsze prowadzą tzw. rozpytania. Cokolwiek by to znaczyło... Takie bełkoty są śmieszną zmorą w różnych, oficjalnych i napuszonych środowiskach, mających kłopoty w używaniu języka prostego, ale poprawnego i powszechnie zrozumiałego. Ale który ich zdaniem byłby pewnie obniżeniem ich bardzo nadętej rangi. I wtedy powstają takie śmieszne fikołki językowe jak wspomniane "miejsce przebywania". Tak samo jak np. biurokraci z iławskiego ratusza nigdy nie zajmują się jakimiś określonymi sprawami, tylko zawsze " PRZEDMIOTOWYMI PROBLEMAMI". .
nie tak dawno radni deliberowali nad miejscami zamieszkiwania radnych , a o przebywaniu pewnie zapomnieli.
Przeca to takie proste: synku, gdzie jesteś? jak to gdzie, w miejscu przebywania!
Chyba uciekł.
W Ogrodziencu łapał na stopa