Na zdjęciu uroczystość z 2023 r. (Fot. www.powiat-ilawski.pl, M. Rogatty.)
Samorząd Powiatu Iławskiego zaprasza mieszkańców na uroczyste obchody 85. rocznicy wybuchu II wojny światowej, które odbędą się 1 września 2024 r. o godz. 11.00 na cmentarzu przy ul. Wyszyńskiego w Iławie.
Program uroczystości:
-
11:00 – rozpoczęcie uroczystości i wprowadzenie pocztów sztandarowych na cmentarz komunalny w Iławie (ul. Wyszyńskiego);
-
11:10 – hymn państwowy;
-
11:15 – powitanie zaproszonych gości przez Starostę Powiatu Iławskiego;
-
11:20 – rys historyczny;
-
11:30 – Apel Pamięci Oręża Polskiego;
-
11:40 – uczczenie minutą ciszy ofiar II wojny światowej oraz złożenie kwiatów pod Pomnikiem Nieznanego Żołnierza;
-
11:55 – zakończenie uroczystości;
-
13:00 – Msza Św. w Kościele pw. Niepokalanego Poczęcia NMP w Iławie (ul. Kard. Stefana Wyszyńskiego 2).
f
www.powiat-ilawski.pl
Publikacja Starostwa Powiatowego w Iławie.
11Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Ile razy jeszcze ten cyrk będzie powtarzany
Zazwyczaj to się obchodzi rocznicę zakończenia... Ale faktycznie, my nie mamy podpisanych traktatów pokojowych, ale kto by to tym mówił.
żeby było zakończenie zazwyczaj jest rozpoczęcie.
Nie, nie jesteśmy w stanie formalnego konfliktu ze swoimi sąsiadami, czyli z III Rzeszą, ZSRR oraz, o czym się zapomina, ze Słowacją, która nas także w 1939 r. napadła u boku Hitlera, zajmując np. Zakopane. A nie jesteśmy formalnie choćby dlatego, że żadne z tych państw nam wtedy formalnie wojny nie wypowiedziało. Z kolei zawarcie obecnie formalnych układów pokojowych z tymi agresorami byłoby raczej trudne, gdyż dwaj najważniejsi ówczesni napastnicy formalnie już nie istnieją. Choć pewien bandyta z Kremla usiłuje dzisiaj z uporem dawne carsko-stalinowskie imperium odbudować. "Czy Polska jest tym panstwem, ktorym powinno być"... Pytanie jest kompletnie niedorzeczne. A którym powinna być? Jeśli chodzi o kwestie formalne, to obecna Polska jest prawną kontynuacją państwa polskiego napadniętego i zajętego przez wrogów w 1939r. Ale i wtedy istniało nadal prawnie, mając legalny rząd emigracyjny, początkowo w Paryżu, a póżniej w Londynie. A w kraju konspiracyjne oddziały zbrojne.
Inaczej mówiąc jesteśmy nada w stanie konfliktu z naszym sąsiadem? To Polska jeszcze istnieje czy jest ona tym państwem, którym powinno być? Polecam na YT film "Nikt" bo wiele wyjaśnia w tym wspomnianym przez ciebie kontekście.
Ale żeby coś się mogło zakończyć, to wcześniej musiało się rozpocząć. I uhonorowaniu pamięci Tych, którzy stanęli wtedy do walki w obronie Ojczyzny, oraz tych którzy jeszcze liczniej ginęli jako cywilne ofiary, ma służyć ta uroczystość. Formalnych traktatów pokojowych po tej wojnie faktycznie nigdy nie było. I już nie będzie. Ale formalnie nikt nam także tej wojny nigdy nie wypowiedział. Ot, takie dzikie czasy...
55 minut wystarczy, bo jeszcze towarzysze z KOmitetu centralnego się zaniepokoją?
przypomnij zdanie SWE historyku, że nasi pogranicznicy broniący wschodniej granicy to BARBARZYŃCY ?..... jak ci się przypomni we łbie.
Nie dotarło do łba. Sam dajesz o sobie świadectwo.
Sprawy doczesne? To są jeszcze inne? ........ A wcześniej " KATOCIEMNOTA ? Śmierć obywateli naszej Ojczyzny była tragiczna na pewno ,,,,,,,,,,,, ale dlaczego nasi pogranicznicy broniący wschodniej granicy to BARBARZYŃCY ?.....
Uroczystości mające uczcić pamięć początków tragicznych wydarzeń, które w sumie przyniosły śmierć ok. sześciu milionom obywateli naszej Ojczyzny, to chyba nienajlepsza okazja do prania przez ciebie i tobie podobnych swoich doczesnych, obecnych politykierskich brudów. Ale najwyraźniej dla ciebie każda okazja jest dobra, aby zaprezentować poziom swojej "kultury" i twoją umiejętność "wyczucia" chwili...PS. I postaw sobie z tej "okazji" jeszcze dziesiątki zielonych łapek. Ciekawe także ile ty poświęcisz w tym dniu swojego "cennego" czasu na refleksję nad tym, co ta smutna rocznica oznaczała i nadal oznacza...