Demografia obecnie jest trudna, liczba urodzeń - niewielka. Przyszłość wielu porodówek stoi obecnie pod znakiem zapytania; jak wygląda sytuacja w Iławie?
Nowomiejska porodówka kończy działalność, ostródzka jest zagrożona, a iławska odnotowuje 300. w tym roku narodziny i zapewnia pacjentki, że jest daleka od planów zamknięcia.
Co najmniej 400 porodów rocznie - albo likwidacja? Podczas gdy w resorcie zdrowia trwają prace nad zmianami dotyczącymi kryteriów kwalifikowania szpitali do tzw. sieci, przez kolejne powiaty przetacza się dyskusja dotycząca obaw o przyszłość porodówek.
Jak to wygląda w naszym powiecie i w naszej części regionu?
Nowomiejska porodówka nie przetrwała - to już pewne. Na oddziale ginekologiczno-położniczym szpitala powiatowego w Nowym Mieście Lubawskim w całym 2023 roku odbyły się tylko 294 porody - podaje Puls Medycyny.
Sama placówka wydała krótki komunikat kierujący pacjentki do najbliższych szpitali, gdzie nadal odbierane będą porody. Jeden z nich to szpital iławski.
- Uprzejmie informujemy, że z dniem 31.08.2024 kończy działalność oddział położniczy. Pacjentki planujące poród po dniu 24.08.2024 prosimy o zgłoszenie się do innych oddziałów położniczych. Najbliższe placówki prowadzące porody znajdują się w szpitalach w Iławie i Brodnicy - podał szpital w Nowym Mieście Lubawskim.
Z kolei w Ostródzie, jak podaje Polska Agencja Prasowa, miejscowy szpital przygotowuje się na różne warianty, w tym także na likwidację porodówki. Jak powiedział PAP Jacek Dudzin, prezes Szpitala w Ostródzie S.A., "w naszym województwie ma pozostać tylko sześć porodówek". Ponadto, według cytowanych przez Polską Agencję Prasową danych, w ostródzkim szpitalu w 2023 roku odebrano tylko 248 porodów, w pierwszym półroczu roku bieżącego - zaledwie 107.
A to oznacza, że Szpital w Ostródzie nie spełnił kryterium co najmniej 400 narodzin rocznie, nad którym pracują obecnie w Ministerstwie Zdrowia.
- 9 sierpnia został skierowany do konsultacji publicznych projekt nowelizacji ustawy, który jest częścią zapowiadanej reformy szpitalnictwa. Zakłada on m.in. zmianę zasad kwalifikowania szpitali do tzw. sieci i ich konsolidację. W przypadku profilu położnictwo i ginekologia do zakwalifikowania do sieci szpitali miałaby decydować minimalna liczba odebranych porodów, wstępnie określona przez resort zdrowia na około 400 rocznie - przybliża temat Puls Medycyny.
Na dobrej drodze do spełnienia tego kryterium jest Powiatowy Szpital w Iławie - tym bardziej że teraz będą tutaj kierowane także pacjentki z powiatu nowomiejskiego.
- Z ogromną radością ogłaszamy, że na naszej iławskiej porodówce odbył się właśnie 300. poród w tym roku! - ogłosiła właśnie placówka. - To niezwykle ważny moment, który podkreśla dynamiczny rozwój naszego Oddziału Ginekologiczno-Położniczego.
- Jesteśmy dalecy od jakichkolwiek planów zamknięcia, co niestety bywa cynicznie wykorzystywane do celów politycznych, powodując niepotrzebne zamieszanie wśród przyszłych mam. Naszym celem jest troska o zdrowie i dobrostan pacjentek, a nie angażowanie się w nieprawdziwe doniesienia - podkreślili przedstawiciele iławskiego szpitala.
Szpital w Iławie zapewnił też o niezbędnych inwestycjach w sprzęt i rekrutacji pracowników - wszystko po to, aby zapewnić stabilną i bezpieczną przyszłość tutejszej porodówki.
Red. kontakt@infoilawa.pl.
17Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
dzieciaku ,,,,,,,,,,,,,, czy ty myślisz że ludzi interesuje kto, gdzie, kiedy, i pod jakim krzakiem wstawił klocka w czapkę okupantowi? TWY lekarz pytał o ciebie
Daleki wujek bo 35 ma łeb jak sklep i nie zginie a ,że Ty potrafisz się schować za krzaczek i strzelać swoimi piardkami to każdy wie.
Dla rozjaśnienia i zejścia na ziemię: poród to nie jest choroba!Chcecie więcej porodów, to zapewnijcie kobietom bezpieczeństwo,ale cóż robić, jak rządzący politycy i klerycy sami są lękliwi, o wiedzy i mądrości nie wspomnę.(czas zagrożeń i wojen nie służy narodzinom, pokój sprzyja).
no przecież pisiorów wy*****i i wróciły złote i tęczowe czasy
wpuścić domi to wszyscy będą w.........ć a wolny sąd ją uniewinni.
Każdy ucieka i z dala od tego szpitala. Do Grudziądzą na sor lepiej jechać.
Takie rzeczy to tylko w uśmiechniętej Polsce tuska
przyjechał biedroń do Nowego Miasta. Stanął przed szpitalem i nawija " w tym szpitalu nie ma już nawet karetki pogotowia " a za jego plecami stały 4 karetki. Taki z niego damski szczękołamacz.
Przed ścianą tylko s..s z murz....mi wam w głowie. A po ścianie nie ma z kim zajść lub już niepłodna. Super ideologia.
Jest tabletka PO a tęczowi panowie na wysokich obcasach kompletnie niewydajni i niewykluczone , że np. historycy mogą wyginąć z przyczyn naturalnych.
Cóż, nieuchronne prawo popytu i podaży. Będzie pewnie kwik, że jak to tak zamykać porodówki. Gdzie walka o demografię. Ale to akurat jest skutek, a nie przyczyna obecnej demografii. Jak się jakimś cudem uda sytuację demograficzną wyprowadzić na prostą, to za X lat będzie można nowe porodówki otwierać. Nie zazdroszczę, bo z pewnością nie jest to komfortowa sytuacja, gdzie będzie trzeba dojeżdżać do sąsiednich powiatówek, ale decyzja ekonomicznie ma sens. Trzymanie pustych porodówek dzietności nie zwiększy, problem trzeba naprawiać gdzie indziej.
Noo, konwencje międzynarodowe przewidują bezproblemowe ściąganie i łączenie rodzin. Taki inżynier się zadomowi, dostanie mieszkanie, opiekę zdrowotną, kursy, żywność, dostęp do kultury i sportu i 500 euro kieszonkowego i ściągnie do siebie 6 żon i tuzin dzieci. No co? Pomagamy połowie świata to i tu bądźmy solidarni. Zawsze można dobrać kredycik.
tylko , że historyk ~iławianin 35 naszych pograniczników broniących wschodniej granicy nazywał BARBARZYŃCAMI. Ale pytany WIELOKROTNIE ilu tych biednych nachodźców przyjmie pod swój dach nie odpowiedział ANI RAZU. Czyżby absolwent uniwersytetu prostych pytań nie rozumiał?
Spokojnie, inżynierowie i lekarze właśnie zmierzający do nas z Afryke mają dzietność znacznie przekraczającą dzietność Europejczyków, więc niedługo znowu otworzą.
już ten z puł tuska polikwidował jednostki wojskowe w poprzednich swoich kadencjach a teraz gacie się marszczą, bo Niemcy do pomocy wyrywne nie są.
Dokładnie, trzymanie w każdym mieście posterunku policji to nieekonomiczne jak do bójki włamania itd przyjedzie policja z innych miast . To samo straż pożarna o jednostkach wojskowych na wschód od Wisły nie wspomnę
Idąc tym tropem powinniśmy leczyć tylko popularne choroby, reszta się nie opłaca.