W miniony weekend ten sam cyklista został złapany na jeździe po alkoholu 4 razy! (Fot. KPP w Iławie.)
Trzy mandaty po tysiąc złotych każdy - i wreszcie skierowany do sądu wniosek o ukaranie, to bilans minionego weekendu dla 39-letniego amatora jazdy na rowerze. W jego zamiłowaniu do dwóch kółek nie byłoby oczywiście nic złego, gdyby nie to, że mężczyzna wyjątkowo lubi łączyć tę aktywność... z alkoholem.
W miniony weekend funkcjonariusze złapali go na jeździe rowerem po alkoholu... 4 razy.
Pierwsza z interwencji miała miejsce w piątek, 27 września kilka minut przed godziną 22:00.
- Funkcjonariusze wylegitymowali mężczyznę, sprawdzili go w policyjnych systemach oraz skontrolowali stan trzeźwości. Okazało się, że 39-latek kierował rowerem, mając prawie 0,5 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna za popełnione wykroczenie został ukarany mandatem w wysokości 1 000 zł - mówi asp. szt. Joanna Kwiatkowska, rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Iławie.
Takich interwencji jest wiele, niektórzy wyciągają wnioski i zmieniają swoje postępowanie - ale nie 39-latek, który w niedzielę, 29 września znów zapragnął udać się na rowerową przejażdżkę - po alkoholu. Zatrzymany kilka minut po godzinie 7:00, wydmuchał 0,5 promila, za co otrzymał kolejny mandat w wysokości tysiąca złotych. Następny taki sam mandat dostał tego samego dnia, tym razem po godzinie 11:00, gdy znów został zatrzymany i znów okazało się, że kierował rowerem pod działaniem alkoholu.
I wreszcie, po raz trzeci tego dnia, a po raz czwarty podczas całego weekendu 39-latek został zatrzymany przed godziną 15:00 na jednej z ulic w Suszu. Tym razem badanie wykazało, że miał 0,3 promila alkoholu. Funkcjonariusze nie sięgali już po bloczek z mandatami, tylko wypisali wniosek o to, aby upartym rowerzystą zajął się sąd...
Red. kontakt@infoilawa.pl.
Fot. KPP w Iławie.
4Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Zapłaci zapłaci Wsadzą go do pierdla . Zabiorą rower. TVN zrobi z tego nius dnia . Tylko święte krowy mają wszystko pod ogonem . Jak gacie im się palą to można zawsze do ARABI SAUDYJSKIEJ . Uciekaj chłopie szkoda rowera .
z pustego i Salomon nie naleje - jak nie ma kasy to nie zapłaci
żadnego mandatu nie zapłaci i nikt mu nic nie zrobi - Sąd tez mu nic nie zrobi, bo co mu może zrobić
Najwyraźniej nie umie lub boi się jeździć na rowerze w stanie niewskazującym na spożycie. Gdy się uczył jeździć, to już pewnie był pijany i tak już mu zostało.