W Spółdzielni Mieszkaniowej "Praca" w Iławie nie milkną echa wprowadzonej nowej "opłaty stałej" za przygotowanie ciepłej wody. Byliśmy na czwartkowym spotkaniu z udziałem kierownictwa spółdzielni i około 300 zainteresowanych mieszkańców. Zobaczcie nagranie wideo z dyskusji.
Publikujemy wideorelację z czwartkowego spotkania spółdzielców iławskiej "Pracy". Zorganizowane w świetlicy SM zebranie przyciągnęło dużo, bo około 300 osób.
Poruszono przede wszystkim omawiany już na naszym portalu temat nowej, wprowadzonej od 1 września opłaty za przygotowanie ciepłej wody w wysokości 39 zł miesięcznie od każdego lokalu, którą to opłatę część mieszkańców kwestionuje, oczekując od kierownictwa spółdzielni dodatkowych wyjaśnień.
Z inicjatywą omówienia sprawy osobiście, na spotkaniu z mieszkańcami, wyszli iławianie zamieszkujący w tzw. falowcu, czyli największym bloku spółdzielni "Praca" na ulicy Kasprowicza 1. Planowo zostało ono zorganizowane przez kierownictwo spółdzielni właśnie z myślą o mieszkańcach wskazanego bloku, którzy o to spotkanie wnioskowali, jednak wiadomość o zebraniu, rozprzestrzeniana w Internecie wraz z apelem o uczestnictwo, spowodowała, że w czwartkowy wieczór w spółdzielczej świetlicy stawili się także liczni mieszkańcy innych bloków. Zainteresowani mieszkańcy podkreślają, że sprawa dotyczy wszystkich spółdzielców, nie tylko tych z Kasprowicza 1, zaś kierownictwo spółdzielni - że przyjmie i udzieli wyjaśnień każdemu, kto się o to zwraca, chodzi jednak o zachowanie merytorycznego charakteru takich spotkań.
Kontrowersje, o czym już pisaliśmy, wzbudza wśród mieszkańców obawa o charakter nowej opłaty - wiele osób uznało, że nie zostanie ona rozliczona. Jednak kierownictwo "Pracy" zapewnia, że będzie wprost przeciwnie, a nowa opłata stała jak najbardziej ma charakter zaliczki, co oznacza, że jest ona wliczana do sumy opłat odprowadzanych na pokrycie kosztów ciepła i na koniec okresu rozliczeniowego zostanie rozliczona dla każdego mieszkania (przy czym nie będzie to rozliczenie osobne, tylko łączne - wszystkich zaliczek razem). Inną sporną kwestią podnoszoną przez mieszkańców jest fakt, iż w niektórych spółdzielniach opłata ta funkcjonuje inaczej, np. jest naliczana od 1m2 mieszkania, natomiast w Iławie spółdzielnia wprowadziła ją w formie stałej opłaty obowiązującej w takiej samej wysokości wszystkich. Tutaj "Praca" stoi na stanowisku, że dla przejrzystości opłatę lepiej było uśrednić, natomiast naliczanie opłaty od 1m2 mieszkania spółdzielnia uznała za niewłaściwe ze względu na to, że w relatywnie dużych mieszkaniach pozostały dość często samotne osoby, które mają niewielkie zużycie.
Co do zasady taką opłatę pobiera się dlatego, że w gospodarce ciepłą wodą nieuniknione są straty - mieszkańcy płacą za faktycznie zużytą ciepłą wodę, a do pokrycia pozostaje jeszcze koszt tej ciepłej wody, która cały czas krąży w obiegu i pozostaje w każdej chwili dostępna dla mieszkańców.
Załączamy relację wideo z czwartkowej dyskusji iławskich spółdzielców w tej sprawie.
Spotkanie spółdzielców iławskiej "Pracy".
Ilość zdjęć 20
Red. kontakt@infoilawa.pl.
Wideo: Info Iława.
9Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Pan Prezes, Gł. Księgowa, Kierowniczka kuzynka, kierownik Administracji - nikt nie mieszka w zasobach spółdzielni.. to podwyżki mogą być spore.. w jakim interesie działają?
We wspólnocie mieszkaniowej zarząd stanowią właściciele lokali. No i im zależy bo to ich własność.
Ooojtam księdzu na tacę nie dam i na kolendę nie zaproszę i się wyrówna.
Dlatego trzeba zakładać wspólnoty mieszkaniowe i płacić tylko za swój budynek, a nie za całą administrację.
Do n: Tak? A w spółdzielni ich nie ma? ;-) We wspólnocie te koszty są znacznie niższe bo w pełni kontrolowane przez mieszkańców. No i we wspólnocie nie ma prezesów tylko jest zarząd składający się z właścicieli lokali i przeważnie nie biorący za to pieniędzy. Tutaj wszystkim zależy na jakości usług i dbaniu o swoją własność oraz patrzy się jak wydawać pieniądze.
We wspólnotach też trzeba utrzymać sprzątaczki, księgowe, konserwatorów, prezesów itp.
Ludzie jak już tak się spotkaliście to zorganizujcie wspólnoty i uciekajcie z tej spółdzielni...
Do M: wspólnota jest najlepsza. Wszystko się da i to rynkowo. Księgowość może robić albo ktoś z zarządu, ktoś z mieszkańców, podobnie kwestie remontów. No i robić zestawienia ofert oraz weryfikację wszystkich wydatków. TYLKO wspólnota. P.S. Widzę, że już się zaczyna akcja deprecjonowania wspólnot bo jeszcze jakiś blok się wyrwie ze spółdzielni ;-)
Nie sądzę, że wspólnota jest najlepsza. Raczej odwrotnie. A księgowość, remonty, kto pociągnie i całą resztę. Laicy? Może wdowy staruszki? Nigdy wspólnota!!!