(Fot. Info Iława.)
Na skrzyżowaniu ulic Kopernika i 1 Maja w Iławie doszło dzisiaj do wypadku z udziałem kierującego samochodem osobowym i motocyklisty.
Około godziny 9:50 interweniowały tutaj lokalne służby ratunkowe: policja, straż pożarna i ratownicy medyczni.
Wszystko po tym, jak doszło do zderzenia osobówki z motocyklistą. Przebieg wypadku był nietypowy: według relacji kierującego samochodem motocyklista miał zasygnalizować zamiar skrętu, a pojechał prosto, uderzając w wyjeżdżającą z ulicy Kopernika osobówkę.
Szczegóły przedstawiła nam asp. szt. Joanna Kwiatkowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Iławie:
Kierujący samochodem osobowym 27-latek oświadczył, że chciał skręcić z ulicy Kopernika w lewo - w ulicę 1 Maja.
Tymczasem od strony zakładu karnego jechał motocyklista, który według kierującego samochodem miał włączony prawy kierunkowskaz sugerujący jego zamiar skrętu w ulicę Kopernika. Jak dodał, zaufał motocykliście i ruszył, w tym momencie motocyklista pojechał prosto i uderzył w bok pojazdu marki Volvo.
Kierujący motocyklem niestety nie uniknął obrażeń i został zabrany do szpitala.
Policja wyjaśnia dalsze okoliczności tego nietypowego zdarzenia.
Red. kontakt@infoilawa.pl.
Zdjęcia: Info Iława.
7Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Wina leży po stronie kierowcy Volvo.Kodeks drogowy mówi jasno,włączony kierunkowskaz nie upoważnia kierowcy do dalszej jazdy.Chory przepis ale takie jest prawo.Pozdrawiam
Po pierwsze to nie motocyklista, tylko motorowerzysta.
Kolejny dzień, kolejny wypadek z udziałem motocyklisty. Ludzie, włączajcie kamerki i pokazujcie co się wyrabia na tych motocyklach :-(
Trzeba mieć na uwadze, że kierunkowskaz w motocyklu sam się nie dezaktywuje przy ruchu kierownicą, druga sprawa to awaryjny wyłącznik kierunkowskazów, często, gęsto nie zadziała za pierwszym razem i trzeba dla pewności 3-4 razy nacisnąć o czym wielu motocyklistów zapomina i jedzie paręset metrów z włączonym kierunkiem ;)
Krótko to można opisać, kierujący samochodem wymusił pierwszeństwo motocykliście. Trzeba mieć w tyle głowy, że motocykliści często nie wyłączają kierunkowskazów.
Z tego co słyszałem, na szczęście jest nagranie z monitoringu, które potwierdza wersję kierowcy
To jest żartobliwy komentarz? Mam nadzieję, że kierowca miał kamerkę.