(Fot. archiwum własne.)
Jedni uwielbiają jazdę na łyżwach i nie wyobrażają sobie bez niej zimy; inni - stronią od tej aktywności. Nie ulega jednak wątpliwości, że funkcjonowanie lodowiska przy ulicy Biskupskiej to element, który w pozytywny sposób buduje rekreacyjną ofertę naszego miasta. Portal Info Iława sprawdził, jak funkcjonowanie tego obiektu wygląda od strony finansowej i jakie jest zainteresowanie.
422,24 zł - dokładnie taką kwotę trzeba było dopłacić do funkcjonowania lodowiska w sezonie 2023/2024. To oczywiście niewielka kwota, ale pamiętajmy, że jeszcze w trakcie swojego inauguracyjnego sezonu (2017/2018) lodowisko zarobiło: wówczas zysk wyniósł ponad 46 tysięcy złotych.
Jak dokładnie wyglądały liczby w ostatnim zakończonym sezonie (2023/2024)?
Jak nam podało Iławskie Centrum Sportu, Turystyki i Rekreacji, sprzedano około 17 tysięcy biletów, co wygenerowało przychód w wysokości 316 tysięcy złotych.
Z kolei całkowity koszt utrzymania lodowiska w tym czasie wyniósł 316 422,24 zł, wyliczyło ICSTiR.
- Na to złożyły się koszty wynagrodzeń: 113 422,24 zł; usługi, naprawy i inne koszty administracyjne: 107 tys. i koszty energii elektrycznej: 96 tys.
- Z tego wynika, że do funkcjonowania obiektu w ubiegłym sezonie, gdy było ono otwarte od 2 grudnia do 1 marca, trzeba było dopłacić 422,24 zł.
f
Frekwencja była na bardzo zbliżonym poziomie do tej z poprzedniego sezonu. Łączna liczba wejść i w sezonie 2022/2023 i w sezonie 2023/2024 to około 20 tysięcy, z czego trzy tysiące stanowiły wejścia bezpłatne, z których korzystały iławskie szkoły podstawowe w ramach lekcji wychowania fizycznego.
Zainteresowanie obiektem jest więc na poziomie stabilnym, ale znacznie niższym niż w pierwszym - inauguracyjnym sezonie. Wówczas iławskie lodowisko odnotowało 35 200 odwiedzin; częściowo było to na pewno efektem ekscytacji i zainteresowania nowym obiektem. Wtedy, w tym pierwszym sezonie, obiekt wypracował zysk w wysokości ponad 46 tysięcy złotych.
Od tego czasu zmieniło się wiele: koszty wynagrodzeń i energii są na zupełnie innym poziomie. Jednocześnie wzrosły też ceny biletów na miejską ślizgawkę. Można powiedzieć, że w poprzednim sezonie lodowisko, które jest inwestycją zakończoną w roku 2017, prawie wyszło "na zero" - a już wtedy miał miejsce wstrząs na rynku energii. Biorąc pod uwagę, że dzięki istnieniu obiektu mamy w mieście dostępną zimową atrakcję, to nie najgorszy wynik. Jaki będzie ten sezon? Lodowisko ruszyło 23 listopada.
M.Ch./red. kontakt@infoilawa.pl.
10Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
CHCECIE BYĆ BIEDNI? Problem jest dużo szerszy i poważniejszy. Dotyczy naszego bezpieczeństwa energetycznego, które ma wpływ na nasze życie, gospodarkę, zdrowie, przyszłość. Polecam obejrzeć dramatyczny materiał na YT, TARNOGORSKI "Milionom Polaków grozi brak ogrzewania i ciepłej wody". Badania, raporty, dane jak jesteśmy drenowani przez ideologicznych eko-terrorystów z UE. Czym prędzej POLEXIT z eurokołchozu, bo nie jest jeszcze za późno i można jeszcze odbudować struktury państwa, gospodarkę, sektor własnych paliw kopalnych i normalnie żyć bez tysięcy regulacji, dyrektyw, podatków od powietrza, danin, ubóstwa energetycznego, ubóstwa socjalnego, ciągłego biednienia społeczeństw europejskich w imię ratowania płonącej planety. Przed następnymi wyborami zastanówcie się, czy dalej chcecie iść drogą upadku, kryzysu i biedy, co gwarantuje nam POPIS z przystawkami?
Droga redakcjo! Szukacie jakiegokolwiek punktu zaczepienia, żeby przyczepić się do funkcjonowania naszego miasta. Pan Kopaczewski z jakiegoś powodu jest dla Was najważniejszym celem do strzału. Wasze artykuły zaczynają być tendencyjne. Czy ktoś u Was je zamawia? Przedstawcie może bilans powiatowego Portu Iława, to się wtedy dopiero pośmiejemy.
Tak sobie czytam 5 raz ten tekst i jakoś nie widzę nawet słowa krytyki Kopaczewskiego, wiec możesz mi wytłumaczyć "przypadkowy" Iławiaku co tu niby jest tendencyjnego?
Masz pole do popisu i wypisz te wszystkie sukcesy Pana Kopaczewskiego. Czekamy....
Chciałbym zwrócić uwagę na kilka istotnych kwestii dotyczących funkcjonowania naszego miasta, które budzą moje zaniepokojenie.Po pierwsze, instytucje takie jak basen czy kino, które nie generują dochodów dla miasta ale służą mieszkańcom i nie generują zysków mogą zostać zamknięte. W tym czasie największe korzyści finansowe w Iławie osiągają sieci handlowe, takie jak Lidl, Biedronka, Netto, Kaufland, Stokrotka, Aldi czy gastronomiczne giganty jak McDonald's, a wkrótce również KFC.Dodatkowo, jezioro Jeziorak, które jest jednym z największych atutów turystycznych naszego miasta, pozostaje niewykorzystanym źródłem dochodów. Brak podstawowej infrastruktury, jak choćby toalet na plażach, zniechęca turystów i mieszkańców do korzystania z tego pięknego miejsca w pełni jego potencjału.Mam wrażenie, że przy obecnym sposobie zarządzania miasto zmierza w kierunku, który może zostać nagrodzony Noblem – niestety w kategorii antyekonomii.
Czy można coś zrobić dla młodzieży i dorosłych bezinteresownie nie bo rada się oburzy. Więc niepiepszmy o zdrowiu, lepiej stać pod blokiem, nos w komórce lub jakaś knajpa i browar. Może już czas uruchomić mózgi włodarze z przypadku.
Proponuję zmodernizować na obiekt całoroczny. W lecie roller-skating rink na rolkach.Tylko nie mówcie, że się nie da !
Sezon 2024-2025 zapewne zakończy się na duuużym minusie. Przed nami uwolnienie cen energii elektrycznej i nowe podatki, regulacje, wymogi, daniny. Chcieliście do Unii, to macie. Chcieliście wspierać, finansować i ratować pół świata, to macie. Chcieliście wojennych podżegaczy u władzy, to macie. Chcieliście sankcje, to macie. Bez lodowiska, czy basenu można jakoś żyć, ale idzie prawdziwa bieda, głód, zimno, ubóstwo energetyczne. Ciekawe, kiedy przestaniemy się uśmiechać?
Dlaczego nie można płacić kartą , nie zawsze są wydawane są paragony
Pod rządami naszego człowieka po MBA oznacza to jedno. Lodowiska trzeba zamknąć i to jak najszybciej bo nie możemy pozwolić na to żeby mieszkańcy do tego dokładali. Zaoszczędzonego w ten sposób środki można przeznaczyć na jeszcze jakąś podwyżkę pensji.