Około południa zastęp straży pożarnej interweniował na Iławce po zgłoszeniu zaniepokojonego świadka.
Służba strażaka to nie tylko pożary i wypadki, ale także ratowanie zwierząt w nietypowych miejscach i sytuacjach. Właśnie taka interwencja miała dziś miejsce w Iławie.
W niedzielne południe, około godziny 12, strażacy z iławskiej jednostki Państwowej Straży Pożarnej zostali wezwani do nietypowej interwencji na rzece Iławce, w okolicach nowej tężni. Zgłoszenie pochodziło od świadka, który zauważył, że łabędź przymarzł do tafli lodu i nie mógł się poruszyć.
Na miejscu pojawił się jeden zastęp straży pożarnej, który niezwłocznie podjął działania. Strażak wszedł na lód, ostrożnie podchodząc do miejsca, w którym znajdował się ptak. Wówczas łabędź odleciał, nie wykazując oznak przymarznięcia. Sytuacja zakończyła się pomyślnie; okazało się, że ptak ostatecznie poradził sobie samodzielnie i nie potrzebował specjalistycznej pomocy weterynaryjnej.
Jak widać, strażacy ratują nie tylko życie i zdrowie ludzi. Gdy zachodzi potrzeba, pomagają również zwierzakom. W tej sytuacji warto pochwalić świadka za wrażliwość i reakcję. Jednocześnie trzeba pamiętać, że gatunki, które bytują w naszym środowisku naturalnym, są do niego przystosowane - kiedy widzimy zwierzę, które może potrzebować pomocy, warto chwilę je poobserwować, zanim zaalarmujemy służby, aby upewnić się, że interwencja faktycznie jest niezbędna.
Red. kontakt@infoilawa.pl.
8Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Natura sama sobie poradzi najwyżej będzie jedzeniem dla ryb .
Jak co roku w tym samym miejscu, ludzie nie mają pojęcia tylko dzwonią po służby ,żeby zobaczyć straż w akcji
Jaja chłodził A ten straż wzywa
O gozinie 15 byl w tym samym miejscu co o gadu 12 strazacy nic nie zrobili!!!
Strazak wszedł na lód???to ile on ważył??jak kotekkkk????ludzie kto to pisze jaki ty masz lód
Ludzie obudźcie się żaden łabędź nie przymarznie przy takiej temperaturze. Ktoś musiał narażać życie żeby sprawdzić tak absurdalne zgłoszenie pseudo bohatera. A co gdyby w tym czasie ktoś z twojej rodziny potrzebował pomocy np w wypadku gdzie każda minuta jest ważna............ Mądrym nie trzeba tłumaczyć, a reszta ..... niech przemyśli i sama wyciągnie wnioski i się zreflektuje
Rozumiem, że był Pan na miejscu i ocenia fakty?
Brawo świadek i chłopaki ze straży