Sonda aktywna była od soboty 4 stycznia do czwartku 9 stycznia. Przede wszystkim chcielibyśmy podziękować Wam, szanowni Czytelnicy, za udział w niej. Łącznie swój głos oddało aż 510 osób! To, oraz wielka ilość komentarzy, które pojawiły się pod artykułem i pod naszym postem w social mediach, jest poświadczeniem faktu, że dla iławian (także tych na emigracji bliższej i dalszej) i mieszkańców okolic to ważny temat.

Sondę zamieściliśmy w artykule:

» NASZA SONDA: Czy na Wielką Żuławę powinien prowadzić most? [ZDJĘCIA]

Wyniki naszej sondy jasno pokazują, że akurat ta grupa Czytelników która oddała głos, w zdecydowanej większości jest za połączeniem wyspy z Iławą mostem, co jest niezbędne do rozwoju turystyki w mieście nad Jeziorakiem i w okolicach. Za tą opcją zagłosowało 70,4% głosujących. 28,4% oddało głos na opcję „Nie, zostawmy wyspę taką, jaką jest obecnie”. 1,2% nie ma sprecyzowanej opinii w tej sprawie.

Oto wyniki sondy na grafice.

Oczywiście, nie porzucamy tego zagadnienia już po pierwszej publikacji. Zbyt ważny to temat. Być może będzie to nawet swego rodzaju cykl na naszym portalu. Na pewno chcemy porozmawiać z Dawidem Kopaczewskim, burmistrzem Iławy, z którym zresztą już skontaktowaliśmy się w tej sprawie. To właśnie przede wszystkim na szczeblach samorządowych powinna trwać dyskusja dotycząca Wielkiej Żuławy. Będziemy także chcieli poznać opinię przedstawicieli branży turystycznej itd.

Poniżej niektóre z komentarzy, które nasi Czytelnicy zamieścili pod artykułem z sondą. Jakie zdanie mają iławianie? Poczytajcie, opinie są naprawdę różne (i ciekawe jednocześnie).

MojNick:

Wszyscy wciąż mówią o ogromnym potencjale turystycznym Iławy, i trudno się z tym nie zgodzić. Mamy przywilej mieszkania w niezwykle atrakcyjnym regionie, z wyjątkowym w skali kraju dostępem do wielu miast i metropolii dzięki szybkiej kolei, a w przyszłości być może także drodze ekspresowej.

Z pewnością większość z nas zgodzi się, że Wielka Żuława nie powinna stać się miejscem na kolejne apartamenty zamieszkiwane jedynie przez weekendowych turystów. Miejsc na ich budowę w Iławie nie brakuje, a w przyszłości z pewnością powstanie ich jeszcze więcej. Jednak trudno zrozumieć, skąd bierze się opór przed takimi inwestycjami jak park wodny, park dinozaurów, kolejna marina czy domki letniskowe. Na wyspie można by również stworzyć teren przeznaczony na imprezy masowe – byłaby do tego idealnym miejscem. Wyspa mogłaby stać się także miejscem edukacyjnym, gdzie historia i natura regionu byłyby promowane w sposób nowoczesny i interaktywny.

Ścieżki spacerowe, punkty widokowe czy trasy rowerowe mogłyby przyciągnąć turystów szukających kontaktu z przyrodą, jednocześnie nie naruszając środowiska. Warto też pomyśleć o infrastrukturze dla mieszkańców, takiej jak plaża miejska czy miejsce na rodzinne pikniki – to mogłoby sprawić, że wyspa stanie się przestrzenią dla wszystkich, nie tylko turystów. Co więcej, dobrze przemyślane inwestycje mogą generować dochody dla miasta, które pozwolą na rozwój innych dziedzin, takich jak edukacja czy infrastruktura drogowa. Oczywiście każda decyzja musi być podejmowana z uwzględnieniem długoterminowego wpływu na środowisko i interesów lokalnej społeczności. Nie oznacza to jednak, że powinniśmy unikać działania – brak jakiegokolwiek planu na zagospodarowanie wyspy może okazać się zgubny.

Potrzebujemy otwartej debaty i zaangażowania ekspertów, mieszkańców oraz władz lokalnych, aby wypracować spójną wizję rozwoju wyspy. To powinna być przestrzeń, która łączy różne funkcje: rekreacyjną, turystyczną, edukacyjną i kulturalną. Tymczasem obecnie nie ma nawet jasno określonego planu na zagospodarowanie wyspy. Każdy, kto porusza ten temat, spotyka się z krytyką. Jeśli będziemy dalej unikać tej rozmowy, istnieje ryzyko, że za 10 lat wyspa zostanie sprzedana, aby pokryć długi miasta. Czy tego właśnie chcemy? Wielka Żuława to wyjątkowe miejsce o ogromnym potencjale – wykorzystajmy go mądrze, z korzyścią dla wszystkich mieszkańców Iławy i przyszłych pokoleń.

Michał:

Wyspa powinna zostać możliwie naturalna. Most ok, ale pieszy. Po wyspie nie powinny jeździć samochody, jedynie ruch pieszy, rowerowy i wózki golfowe. Pomysł ze stworzeniem starego grodu takiego jak ten do filmu jest bardzo dobry. Takie atrakcje potrafią być bardzo ciekawe. Dodatkowo nie ingerują mocno w nature. Na pewno nie można się zgodzić na budowę kolejnych bloków. Już atrakcyjne miejsca w mieście zostały zmarnowane na takie budynki.

Maras Wudoa:

Most na wyspę zdecydowanie - TAK. Pozwoliłby on na niezależność mieszkańcom bo do tej pory wszyscy jesteśmy niestety uzależnieni od promów i łódek, które pływają tylko w sezonie ciepłym i to do pewnej godziny. Proponowałbym wykorzystać wyspę pod cele rekreacyjno-wypoczynkowe. Można byłoby zrobić na wyspie park miejski z prawdziwego zdarzenia, z dużą ilością zieleni i ścieżek do spacerowania, place zabaw, boisko i zasadzić dużo trawy aby można byłoby po prostu móc rozłożyć się z kocem. Taka forma zagospodarowania pozwoliłaby mieszkańcom na niezależność od jakichkolwiek promów/motorówek oraz ograniczonego czasu na wyjście z rodziną np. na piknik, czy ogólnie spędzić czas z rodziną. Dodatkowo można byłoby w przyszłości wybudować na wyspie amfiteatr, który rozwiązałby problem ograniczający czas na imprezy kulturalne organizowane przez ICK ze względu na bliskie sąsiedztwo z budynkami mieszkalnymi.

Kiedyś wspominałem niejednokrotnie o propozycji zorganizowania na wyspie festiwalu muzycznego z prawdziwego zdarzenia na skalę krajową. Jedno jest pewne, wyspa powinna być zawsze ogólnodostępna dla mieszkańców i otwarta dla nich, niezależnie od pory dnia i nocy. Wyspa powinna być miejscem spotkań, odpoczynku i rekreacji dla mieszkańców oraz turystów.

Michał Stawski:

Ja bym się najpierw zastanowił co tam w sumie ma się znajdować, a potem zadać pytanie "a jak się tam dostać". Most może okazać się niepotrzebny lub niezbędny, w zależności od funkcji wyspy.

Janusz Wijatyk:

Otwarcie drogi na wyspę, to jest wpuszczenie tam deweloperki.

Helena Bieszczad:

Zostawcie wyspę w spokoju!!! Co się tak do niej przyczepiliście!!! Kolejne "rewelacje" forsowane na siłę, tak jak z ulicą Mickiewicza i Małym Jeziorakiem. Jest park przy dworcu Iława Miasto i jakoś tłumów spacerowiczów tam nie ma...

Ela Piatkowska:

A może zostawmy ją w spokoju.

Justyna Kowalewska:

Nie wiem czy most, ale jestem "za" zagospodarowaniem wyspy. Kilka lat temu było na niej zupełnie inaczej. Obecnie wyspa zarasta tak, że przez chaszcze spacery po niej, oprócz ścieżek, są po prostu niemożliwe. Mi się marzy odtworzenie filmowego grodu i powstanie muzeum "Szlakiem ginących zawodów", co pozwoliłoby na całoroczne wycieczki i utrzymanie obiektu.

Adrian Nowicki:

Kolej gondolowa - najrozsądniejsze wyjście ale zapewne kosztowne.

Marta Nitza:

Super amfiteatr z zadaszeniem + komisariat WOPR z zakazem baz noclegowych i stałych gastronomicznych. Nie wierzę, żeby te zakazy się utrzymały, ale to tylko moja propozycja. Fajnie by można promować miasto i wszyscy by skorzystali. Mrągowo zasłynęło, a zaczęło się od porządnego amfiteatru i nie tylko Mrągowo. Bez mostu. Przepływanie promem jest atrakcją i „wyspa zostaje wyspą!”

Jeszcze raz - dzięki za komentarze i udział w sondzie. Bez impulsu, dyskusji, nic się w tej materii nie zmieni. Wkrótce kolejny artykuł na ten temat.

aktualności Iława

zico

kontakt@infoilawa.pl