To widzi kierowca, który chce pokonać przejazd kolejowy bez szlabanów w Rudzienicach. Tuż za torami jest górka o sporym nachyleniu, a od razu za nią - droga krajowa nr 16 (Fot. Czytelnik Info Iława.)
Mieszkaniec powiatu iławskiego zwrócił w swoim liście do redakcji uwagę na przejazd kolejowy w Rudzienicach, prowadzący do wsi bezpośrednio z drogi krajowej nr 16. Nie posiada on szlabanów, a wyjazd z niego na DK 16 już sam w sobie jest niebezpiecznym manewrem. Znamy to miejsce i potwierdzamy, że rzeczywiście czuć tu zagrożenie zarówno podczas pokonywania linii kolejowej, jak i samego wjazdu na „16”. W przeszłości, i to nie tak dalekiej, doszło tuż już nawet do śmiertelnego wypadku.
Mowa dokładnie o pierwszym przejeździe w Rudzienicach od strony Iławy. Nasz Czytelnik zwraca uwagę na niebezpieczeństwo, które tam czyha na kierowców (ale też na maszynistów).
Tragicznym, smutnym dowodem na potwierdzenie tej tezy jest wypadek drogowy, który wydarzył się w tym miejscu w lutym 2022 roku. Kierujący dacią 67-latek wyjeżdżał z drogi podporządkowanej, właśnie z tej prowadzącej z torowiska. Wjeżdżając na DK 16 nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu kierującemu audi, w wyniku czego doprowadził do bocznego zderzenia aut. Kierowca dacii, w wyniku poniesionych obrażeń, niestety zmarł w szpitalu.
Oto treść listu, który otrzymaliśmy od naszego Czytelnika.
„Mam prośbę o zainteresowanie się tematem bezpieczeństwa zjazdu z DK 16 do Rudzienic. Często podróżuję tym odcinkiem „szesnastki” i w mojej ocenie kwestią czasu jest wypadek podobny do tego, który przed laty wydarzył się na DK 15 na wysokości Rożentala (wypadek śmiertelny)”
- czytamy na wstępie listu naszego Czytelnika.
„Do Rudzienic mamy dwa zjazdy. Jadąc od Iławy pierwszy zjazd prowadzi na tory bez przejazdu ze szlabanami i dalej drogę gminną do Rudzienic. No i drugi zjazd główny (jakieś 400 metrów dalej) zlokalizowany na skrzyżowaniu dróg Rudzienice - Tynwałd na wysokości przejazdu kolejowego ze szlabanami (w założeniu bezpieczny zjazd, bo posiadający prawozjazd do Rudzienic i lewozjazd na Tynwałd).
Problem w tym, że ten drugi, bezpieczniejszy zjazd, prowadzi kierowców na dziurawy łącznik do Rudzienic, czyli wyboistą drogę, która niszczy zawieszenie aut. Do tego obecność szlabanów powoduje konieczność oczekiwania na przejazd pociągu i stratę czasu. Stąd kierowcy z Rudzienic nagminnie korzystają z pierwszego zjazdu, który prowadzi na przejazd kolejowy bez szlabanów (nie trzeba czekać na przejazd pociągu) i na nowo wyremontowaną drogę gminną, która o niebo jest lepsza od powiatówki zlokalizowanej przy drodze ze szlabanami”
- zauważa autor listu/apelu.
„Powoduje to niebezpieczne sytuacje związane z ryzykiem karambolu (najechania na tył pojazdu skręcającego w pierwszy prawozjazd). Nie raz widziałem już gwałtowne hamowanie aut, by uniknąć wypadku. Także i sam wyjazd jest niebezpieczny, ograniczona widoczność dla wyjeżdżającego i spora górka od torów do drogi powodują, że często wyjazd z drogi gminnej na DK 16 jest spóźniony i powoduje niebezpieczne sytuacje.
Nie dziwię się kierowcom z Rudzienic i ich nie obwiniam, wygodniejsza i lepsza droga gminna + brak szlabanów na torach, czyli brak straty czasu na oczekiwanie przejazdu pociągu uzasadniają wybór pierwszego zjazdu przez kierowców. Dziwi mnie bierność zarządców dróg i linii kolejowej w kwestii bezpieczeństwa jej użytkowników.
Pozdrawiam”
Samo zagrożenie wynika przede wszystkim z bliskiego usytuowania linii kolejowej, a więc i przejazdu, w stosunku do drogi krajowej nr 16. Dlatego też zwróciliśmy się do zespołu prasowego PKP Polskie Linie Kolejowe z pytaniami dotyczącymi planowanej i zapowiadanej modernizacji linii kolejowej nr 353 na odcinku Iława – Olsztyn. Oto nasze pytania:
- na jakim etapie są prace/przygotowania związane z ww. modernizacją?
- kiedy rozpoczną i zakończą się prace, jaki będzie ich (przybliżony) koszt? Oczywiście, mamy tu na myśli całą linię 353
- czy na modernizowanej trasie pozostaną kolizyjne przejazdy kolejowe? Mamy tu konkretnie na myśli przejazd ze szlabanami w Rudzienicach (Rudzienice Suskie w nazewnictwie PKP)
- tuż przed tym przejazdem, od strony Iławy, jest niestrzeżony przejazd przez tory, z bezpośrednim wjazdem w drogę krajową nr 16. Czy ten przejazd zostanie w ramach modernizacji zlikwidowany czy będzie istniał nadal?
Oto odpowiedź, którą otrzymaliśmy w tym tygodniu:
„Szanowny Panie Redaktorze,
posiadamy gotową dokumentację przedprojektową dla projektu pn. „Modernizacja linii kolejowej nr 353 na odcinku Iława – Olsztyn – Korsze – granica państwa wraz z linią nr 205 Wielewo – Anielin Gradowo – granica państwa”. To pierwszy etap przygotowywania inwestycji, który wstępnie określił zakres prac.
Docelowo planujemy dostosowanie linii od stacji Jabłonowo Pomorskie do stacji Korsze do prowadzenia ruchu pociągów pasażerskich z prędkością do 200 km/h. Zgodnie z obowiązującymi przepisami oznacza to zastąpienie przejazdów kolejowo-drogowych skrzyżowaniami bezkolizyjnymi oraz drogami równoległymi, zapewniającymi sprawną komunikację oraz bezpieczeństwo w ruchu kolejowym, jak i drogowym.
Planujemy etapową i odcinkową realizację projektu. W etapie I planowana jest przebudowa infrastruktury kolejowej i towarzyszącej oraz likwidacja części istniejących skrzyżowań dróg z torami i zastąpienie ich obiektami bezkolizyjnymi, w celu umożliwienia prowadzenia ruchu pociągów z prędkością do 160 km/h. Etap II obejmuje likwidację pozostałych przejazdów, co umożliwi prowadzenie ruchu pociągów pasażerskich z prędkością do 200 km/h.
Na terenie Rudzienic, w etapie I prac, planuje się modernizację przejazdów kolejowo-drogowych w ciągu ulic Długiej i Ogrodowej. W ramach prac etapu II oba przejazdy zostaną zastąpione przez wiadukt drogowy w ciągu nowej drogi gminnej, z włączeniem do drogi krajowej nr 16. Takie rozwiązanie zapewni bezpieczeństwo w ruchu drogowym i kolejowym.
Realizacja prac budowlanych na linii nr 353 planowana jest w kolejnej perspektywie finansowej, po 2027 r., pod warunkiem zapewnienia środków finansowych na ten cel.
Z poważaniem,
Przemysław Zieliński
Zespół prasowy PKP Polskie Linie Kolejowe S.A.”
Od jeszcze innego Czytelnika otrzymaliśmy zdjęcia opisywanego powyżej przejazdu kolejowego w Rudzienicach. Oceńcie sami, czy warto tędy jeździć.
ZOBACZ ZDJĘCIA: Niebezpieczny przejazd w Rudzienicach (fot. Fot. Czytelnik Info Iława)
Ilość zdjęć 8
aktualności
zico
kontakt@infoilawa.pl
10Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Przemysłowa i Diamentowa. Miejsce o zagęszczonej populacji. Brak szlabanów, podjazd i zjazd na nasyp podziurawiony, ze koła można urwać. O tunelu pieszym pod Przemysłową cisza, a podczas wyborów temacik był grzany.
O to, to. Ja też czekam na wieści w tej sprawie. Tym bardziej jako mieszkaniec Złotej mnie to interesuje. Do tego zaczynam wyglądać za remontem tej ulicy bo to jak zniszczono ją w ciągu 2 ostatnich lat przez deweloperów i ciężarówki z radexu i tombetu to woła o pomstę do nieba.
Jedyna opcja tunel laczacy Rudzienice- Tynwald?
Jeżeli już mowa o przejazdach w tamtej okolicy proszę zainteresować się również automatycznymi zaporami wcześniej - w Kałdunach około godziny 7:15 mijają się dwa pociągi zapory po przejechaniu jednego otwierają się czerwone światło gaśnie i po kilku sekundach zapala się na nowo szlabany znowu się zamykają . Prędzej czy później dojdzie do wypadku szczególnie z samochodem ciężarowym
Zanim dojdzie do modernizacji robionej przez PKP zwykle lustro na dk16 już by wiele pomogło. Też koszytam z tego przejazdu
koszytam?
To kolega uważa ze P. Młotek jest tym, kto łatwo by załatwił takie trudne sprawy? Jeśli ma swoich ludzi u góry nawet na SZCZYCIE, TO OWSZEM DAŁBY RADĘ NA POZYSKIWANIE "DZIENIEG" ALE TO NIE WSZYSTKO. Jednak konieczne są również prezenciki w postaci wędzonych węgorzy pstrągów, czy innych poczęstunków w restauracji, niekoniecznie ekskluzywnej. z KONIAKIEM ZA TYSIAKA ZA BUTELKĘ. Tak tak panowie mądrale. I to nie jest żadna łapówka Zawsze tak się załatwiało...i nikt do kryminału nie był wsadzony. Tak Panowie kochani. Ale wy jesteście słabi. ZERO!Jeśli P. Młotek takim będzie, to ma wygraną na Burmistrza w ciemno. Inaczej to będzie znów zmieciony..szykują się następni.
PISAĆ TO MOŻNA WIELE, ALE WSZYTKO JEST W RĘKACH TYLKO KIEROWCY. NAJTRUDNIEJ Z KIERUNKU RUDZIENIC. NIE MA CUDOWNYCH ROZWIĄZAŃ, POZA BUDOWĄ TUNELU POD KOLEJĄ. CO WY NA TO? W IŁAWIE PAN MŁOTEK MA PROBLEM Z PRZEJAZDEM W CENTRUM MIASTA, BY EWENTUALNIE RZUCIĆ SIĘ NA JAKIEŚ ROZWIĄZANIE PRZY BIAŁYM KOŚCIELE, ALE TO NIE WYPALIŁO, I NIE WYPALI - KOSZT HORRENDALNY. AMEN!!!
No jakby został to by było. Bezrobocie wrasta w drastycznym tempie, gospodarka się wali, same przenośnie (paliwo miało być za piątaka, kwota wolna od podatku, KPO itd.), wypowiedzi obecnej ekipy delikatnie pisząc będące mało inteligentne. To dobrze, że akurat nie ma we władzach nikogo powiązanego z rządem. No, ale teraz będzie na zasadzie nie wygrałem to nie załatwię bo najważniejszy jest interes partyjny, a nie interes obywatela.
Pan Młotek ma problem? Kto jest burmistrzem? Nie chcieliście samorządowca z prawdziwego zdarzenia na dodatek z poparciem rządu to idźcie do bobasa i PiSu. Faktycznie oni rządzą. Takie są skutki głosowania na ludzi niekompetentnych miernych ale wiernych na dodatek wskazanych przez prezesa. Kolejne kilka lat zastoju Ilawy nas czeka.