Mieszkanka gminy Iława zgłosiła, że nieznana jej osoba podszyła się pod jej znajomą i wysłała za pomocą popularnego komunikatora wiadomość z prośbą o pożyczkę. 

Kobieta, przekonana o tym, że pomaga znajomej, wygenerowała kod BLIK i przekazała go za pośrednictwem komunikatora. Następnie zaakceptowała wypłatę gotówki w telefonie. Po pewnym czasie kobieta zorientowała się, że tak naprawdę ktoś włamał się na konto jej znajomej i po przejęciu danych logowania powysyłał wiadomości z prośbą o „pomoc”. Zrozumiała, że padła ofiarą oszustwa.

Zanim przekażemy komukolwiek kod BLIK, upewnijmy się, że za prośbą o pomoc finansową nie kryje się próba oszustwa!

Schemat działania oszustów jest zazwyczaj bardzo podobny. Najpierw włamują się na konto na portalu społecznościowym, przejmują je, a następnie rozsyłają do znajomych wiadomości, z prośbą o udostępnienie kodu BLIK. Przestępcy, podszywając się pod właściciela konta, prowadzą luźne rozmowy, aby nie wzbudzać niepokoju.

Proszą o kod BLIK na kwotę najczęściej kilkuset złotych, jednocześnie obiecując jak najszybszy zwrot pieniędzy. Właściciel rachunku bankowego będąc pewnym, że pomaga swojemu znajomemu i niczego nie podejrzewając, podaje kod BLIK i zatwierdza transakcję w aplikacji mobilnej. Po otrzymaniu kodu oszuści najczęściej wypłacają gotówkę z bankomatu za granicą, w innym regionie kraju lub płacą za zakupy w sieci.

• Niestety transakcji dokonanych za pomocą kodu BLIK nie można cofnąć, dlatego ostrożnie sprawdzaj wszystkie szczegóły zatwierdzanych transakcji. 

f

KPP w Iławie/red. kontakt@infoilawa.pl.