Port Lotniczy Olsztyn-Mazury miał być oknem Warmii i Mazur na świat. W momencie jego otwarcia w 2016 roku trudno było nie ulec wrażeniu, że oto region wkracza na mapę nowoczesnego, europejskiego transportu. Dziś, niemal dekadę później, to okno coraz bardziej przypomina lukę w ścianie, przez którą niewiele już widać.
Lotnisko w Szymanach, zbudowane za setki milionów złotych, w 2024 roku odprawiło zaledwie 72 tysiące pasażerów. To o ponad połowę mniej niż pięć lat wcześniej. To również najmniej w całej Polsce. Statystycznie – niemal symboliczna liczba, jeśli zestawić ją z rozmiarem inwestycji i oczekiwaniami, jakie towarzyszyły jego otwarciu.
Przyczyny są dość konkretne. Z siatki połączeń wycofał się Wizz Air, zawieszając loty do Londynu-Luton i Dortmundu. Ryanair ograniczył swoją obecność. Pasażerowie – jak to pasażerowie – po prostu przestali przylatywać i odlatują z innych lotnisk.
Tymczasem wokół lotniska zdążyło już narosnąć coś znacznie większego niż sama hala odpraw. Wśród inwestycji, które miały wspierać rozwój tego miejsca, znalazła się m.in. linia kolejowa nr 747 – łącznik z trasą Szczytno–Ostrołęka. Całość kosztowała niemal 150 milionów złotych. Obiecywano podróż z Olsztyna w 45 minut. Dziś trwa ona ponad godzinę, a co gorsza – szynobus kursuje tylko raz w tygodniu, w soboty i to tylko po to, by wozić – dosłownie – pustkę. Urzędnicy tłumaczą, że winne są ograniczenia na jednotorowym szlaku i zapewniają, że sytuacja się poprawi.
Zadziwia jednak nie tyle skala problemów, co niezmienna determinacja samorządu województwa, który nadal wierzy w potencjał Szyman. Od kwietnia 2025 roku rusza kolejny program promocyjny – tym razem za pośrednictwem linii lotniczych. Wartość przedsięwzięcia to ponad 18 milionów złotych netto, rozłożone na cztery lata. Najprawdopodobniej zadanie to zrealizuje PLL LOT – jako jedyny oferent w przetargu. Mechanizm jest znany: oficjalnie to promocja regionu, w praktyce – sposób na finansowe wsparcie połączeń, które bez tego wsparcia by się po prostu nie opłacały. Samorządy nie mogą dotować przewoźników bezpośrednio, ale promocja regionu przez linie lotnicze skutecznie omija te przepisy. Stosują ją inne województwa – podkarpackie, kujawsko-pomorskie. Ale krytycy pytają wprost: czy naprawdę warto dopłacać do pustych foteli w samolotach, skoro popyt jest tak niski?
Nadzieją na nowe życie lotniska ma być poszerzenie oferty o czartery do Egiptu i inne kierunki europejskie. Lotnisko otrzymało również zgodę na obsługę materiałów niebezpiecznych wysokiego ryzyka, co może otworzyć drogę do rozwoju transportu cargo. A tuż obok – na działce o powierzchni dwóch hektarów – ma powstać Centrum Technologii Medycznych, które zatrudni nawet 100 osób. Samorząd przygotował też specjalną strefę ekonomiczną o powierzchni 77 hektarów i liczy na kolejnych inwestorów.
Produkcja, logistyka, nowe technologie – to wszystko brzmi obiecująco. Tyle że pytanie o przyszłość lotniska wciąż pozostaje otwarte. Bo można tworzyć strefy, programy i kampanie, ale ostatecznie to pasażerowie decydują, czy chcą z danego miejsca korzystać.
7Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Kto biednemu zabroni buahahaha!
biednemu i jak się okazuje głupiemu, choć to zwykle idzie w parze
Lotnisko niewypał a dalej walą w nie kasę. Transport kolejowy bardziej opłacalny a pozostawiony sam sobie. Brak logicznego myślenia.
Napiszcie ile kasy idzie na tzw. reklamę województwa dla przewoźników, w celu zmniejszenia ich kosztów, żeby w ogóle chcieli latać z tego pseudo lotniska.
Olsztyn Szymany jest bezsensownym lotniskiem, patrzac czysto statystycznie, nie ma prawa bytu. Siatka polaczen nie istnieje i istniec nie bedzie, szczegolnie patrzac na lokalizacje lotniska. Z Iławy do lotniska Olsztyn Szymany jest tak samo daleko jak do PLG(Port Lotniczy Gdansk), z którego siatka połączeń (mimo ze nie idealna) jest duzo lepsza, PLL LOT jedyne co zaoferuje to 2 rotacje dziennie SZY-WAW-SZY i tyle. Nietrafiona inwestycja
Nie kretynie. Nie o to chodzi, że jest w Berlinie. Takie lotnisko można też budować w Iławie, tylko po co? Pomysł budowy tego lotniska był głupi. Natomiast CPK jest bardzo potrzebny, a dla podróżnych to jest normalne, że muszą dojechać do lotniska. To nie przystanki autobusowe, że muszą być co kawałek.
racja, bo mamy lotnisko w Berlinie.