
(Fot. Info Iława.)
Zima nie była szczególnie sroga – ale posprzątać na wiosnę trzeba zawsze. Wiemy, kiedy w Iławie wiosenne porządki ruszą pełną parą i jaki na to przeznaczono budżet.
Jak informują portal www.infoilawa.pl przedstawiciele Urzędu Miasta w Iławie, „prace związane z pozimowym oczyszczaniem ulic, chodników oraz parkingów rozpoczną się pod koniec marca i zakończą się nie później niż do 15 kwietnia”.
Prace te będą prowadzone zarówno ręcznie, jak i mechanicznymi zamiatarkami.
Na doprowadzenie miasta do ładu po długich zimowych miesiącach budżet w tym roku będzie wyraźnie większy niż w poprzednim sezonie, dowiedzieliśmy się.
315 tysięcy złotych – to kwota, jaką na ten cel zaplanowano w budżecie w bieżącym roku. Natomiast w roku 2024 na wiosenne porządki wydano 191 250 zł. Wzrost budżetu na sprzątanie jest więc duży – sama różnica opiewa na prawie 125 tysięcy złotych. Czy to tylko efekt inflacji, coraz wyższych cen usług i materiałów oraz rosnących kosztów pracy, czy też większe wydatki przełożą się na jakość i wzorową czystość, z której kiedyś wręcz słynęło nasze miasto? Wiosna za pasem! Przekonamy się niedługo.
Red. kontakt@infoilawa.pl.
8Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Ciekawe kiedy ratusz weźmie się za naprawę cudownych dróg w Iławie?
Na wioskach są czyny społeczne Bo sami mieszkańcy muszą ogarniać. A na koniec koszykowa biesiada przy ognisku
Szczególnie przy byłym Kormoranie kamienicy przy Mazurskiej okolic wizytowki miasta Młynie
"legendarna czystość" to pan/pani redaktor popłynął
Bierzcie się za porządki Miasto moje bo syfek niesamowity przydało by się te jemioły z drzew pozrywać bo to drzewa niszczy soki wyciąga jak pasożyt a szkoda by było nad jeziorem małym w parku miejskim i koło domu weterana a tu przy przejściu dla pieszych jest obumarłe drzewo buk które zagraża pieszym i kierującym podjazdami. Chrońmy drzewa nasze bo dają cień w upalne dni i nie tylko.
Miasteczko rowerowe całe w jemiołach. Jeszcze kilka lat i wszystkie drzewa padną.
Nie było by tak drogo gdyby odsiadujący kary wzieli sie w końcu do roboty!!!A nie tylko potrafia brać lub kraść!!!
Co oni chcą posprzatać w 2 tygodnie, czy na drogi wyjedzie naraz z 10 zamiatarek i z 50 osób sprzatających chodniki .... wątpie w to więc, ten czas jakiś krótki. Patrząc na to to za dzień pracy ktoś przytuli ok 25 tyś zł.