pożar

To niestety nie były ćwiczenia- dzisiaj, tj. we wtorek, 27 listopada, około południa w remizie Ochotniczej Straży Pożarnej w Zalewie doszło do poważnego pożaru. Tutejsi druhowie potrzebowali pomocy strażaków z iławskiej PSP oraz okolicznych jednostek OSP.

Nieszczęście w gospodarstwie hodowlanym w Międzychodzie (gmina Zalewo). Minionej nocy w wyniku pożaru padło tam 20 tysięcy piskląt. Ogień nie naruszył konstrukcji kurnika, ale straty i tak są ogromne.

W poniedziałek przed południem doszło do groźnego pożaru na terenie gospodarstwa we Franciszkowie. W płomieniach stanęła duża murowana obora. Większość zwierząt, które przebywały w budynku, udało się uratować, ale kilka sztuk bydła niestety padło. Kolejne zwierzęta są poparzone.

Aż pięć zastępów straży pożarnej zadysponowano do Różanek w gminie Susz, gdzie doszło do pożaru balotów słomy, złożonych na stercie na polu. Oficjalnie przyczyna nie jest znana, a nieoficjalnie podejrzewa się, że doszło do zaprószenia ognia.

Gdy zobaczyli dym, wydobywający się z przycumowanej przy pomoście łodzi, nie wahali się ani chwili. Chwycili za gaśnicę i pobiegli gasić pożar. Dzięki postawie świadków, trzech młodych mężczyzn, nie doszło do rozprzestrzenienia się ognia.

Trwający weekend jest bardzo pracowity dla lokalnych strażaków. Nie tylko ze względu na groźne kaprysy pogody. Zastępy straży pożarnej podejmowały też interwencje w związku ze zgłoszeniami o pożarach w przedsiębiorstwach w Iławie i Nowej Wsi. Na szczęście oba zdarzenia na miejscu okazały się mniej niebezpieczne, niż wynikało to ze wstępnych

Poranna interwencja strażaków na stacji Redaki na kolejowej trasie pomiędzy Iławą a Suszem. Dzisiaj około godziny 7:00 doszło tam do pożaru w komorze silnika lokomotywy.

Za lokalnymi strażakami bardzo pracowity wieczór i noc. Do trzeciej nad ranem gasili pożar drewnianej stodoły w Girgajnach w gminie Zalewo.

Brak osób poszkodowanych, straty wstępnie oszacowane na 30 tysięcy złotych - to najważniejsze informacje po pożarze dostawczego busa, jaki dzisiaj, tj. 16 czerwca postawił na nogi lokalnych strażaków.

Wczoraj, tj. 12 czerwca wieczorem strażaków postawiło na nogi zgłoszenie o pożarze jachtu, zacumowanego przy pomoście w Matytach w gminie Zalewo. Nad sprawą pracują też policjanci, bo okoliczności zdarzenia wskazują na to, że przyczyną pożaru mogło być podpalenie.

Do niebezpiecznego pożaru doszło dzisiaj, tj. 5 czerwca po południu w garażu będącym częścią domu jednorodzinnego w Radomku w gminie Iława. 

Pełne ręce roboty mają dzisiaj suscy strażacy ochotnicy. Około godziny 14:30 interweniowali na ulicy Piastowskiej, gdzie szkolny autobus najechał na tył busa. Nieco wcześniej, około 13:00, ich pomoc była potrzebna w Różankach. Na mieszczącym się nieopodal trasy wojewódzkiej nr 521 składowisku odpadów w płomieniach stanął pracujący tam

Za strażakami z gmin Kisielice i Iława pracowita noc. Kilka godzin trwała nocna akcja ratowania mienia w Jędrychowie, gdzie w piątek przed północą doszło do poważnego pożaru stodoły.

Działania trwały ponad trzy godziny, wzięło w nich udział 47 strażaków. W poniedziałek, 23 kwietnia, ratowali mienie rolnika w Byszwałdzie w gminie Lubawa. Na terenie posesji doszło do poważnego pożaru zabudowań gospodarskich. Z pomocą poszkodowanym przyszli też sąsiedzi.

Minionej nocy, z czwartku na piątek, pomoc strażaków była potrzebna na ulicy Kasprowicza w Iławie. W płomieniach stanął znajdujący się na osiedlu śmietnik kontenerowy. Czy to było podpalenie? Tak podejrzewa czytelnik, od którego otrzymaliśmy pierwszą informację o zdarzeniu. "Łobuzerka i zwyczajne chamstwo" - oburza się iławianin.