Oba nagrania, do których dotarł portal rynek-kolejowy.pl, są bardzo wymowne. Jeden pokazuje obraz z wnętrza pociągu. W pewnym momencie widać, jak z kabiny maszynisty wybiega mężczyzna, który następnie szybko ewakuuje pasażerów z przedniej części pociągu w miejsce mniej narażone na zderzenie. Chwilę później pociąg uderza w betonową płytę, która spadła na torowisko z remontowanego wiaduktu.

Drugie z nagrań to obraz na zewnątrz składu. Nie pozostawia ono wątpliwości, że maszynista pociągu zareagował prawidłowo i z niezwykłym refleksem. Miejsce, gdzie płyta zwaliła się na tory, znajduje się akurat za wyjazdem z łuku, więc czasu na działanie nie było dużo. Janusz Wyżlic nie zignorował jednak widoku unoszącego się nad torowiskiem kurzu i rozpoczął procedurę nagłego hamowania pociągu. Było już za późno, by uniknąć kolizji, ale zanim skład uderzył w płytę, zdążył wytracić prędkość. Ten film można obejrzeć tutaj.

Jak widać, pasażerowie składu mieli w tym nieszczęściu sporo szczęścia. Jak podaje Rynek Kolejowy, maszynista pociągu Janusz Wyżlic i członkowie załogi konduktorskiej: Bogdan Oleksów (kierownik pociągu) oraz Krzysztof Lewandowski (konduktor) za swój profesjonalizm otrzymali podziękowania od Marcina Kuchcińskiego, Członka Zarządu Województwa Warmińsko-Mazurskiego i Elżbiety Załuskiej, Dyrektorki Oddziału Przewozów Regionalnych w Olsztynie.