
(Fot. materiały policji/zdjęcie poglądowe.)
Takie przeróbki nie tylko są nielegalne, ale też grożą uszkodzeniem instalacji. Nowomieszczanin usłyszał zarzut kradzieży energii elektrycznej. Do procederu miało dochodzić długo, bo przez rok.
Policjanci z Nowego Miasta Lubawskiego namierzyli nieuczciwego mieszkańca, który przez blisko rok bezprawnie korzystał z energii elektrycznej. Wszystko zaczęło się od zgłoszenia – ktoś podejrzewał, że w jednym z domów w mieście może dochodzić do kradzieży prądu. Sprawą zajęli się funkcjonariusze z wydziału kryminalnego.
Śledczy szybko ustalili, że w budynku rzeczywiście dochodziło do nielegalnego poboru energii. 39-latek sprytnie ominął licznik, przez co przez dwanaście miesięcy korzystał z prądu bez płacenia ani grosza. Szkody dla dostawcy energii oszacowano na co najmniej 7 100 złotych.
Choć proceder mógł wydawać się bezinwazyjny, sprawa jest poważna. Kradzież energii to przestępstwo, niezależnie od jej wartości – zgodnie z Kodeksem karnym grozi za nie nawet do 5 lat więzienia. Policja przypomina również, że takie działania mogą być niebezpieczne – nielegalne przyłącza często prowadzą do uszkodzeń instalacji, a tym samym narażają mieszkańców na realne ryzyko pożaru lub porażenia prądem.
Śledztwo trwa, a 39-latek już niebawem odpowie przed sądem.
Na podstawie informacji KPP NML/red. kontakt@infoilawa.pl.
Fot. materiały policji/zdjęcie poglądowe.
0Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.