
W Polsce nie ma wirusa pryszczycy – podaje w najnowszym komunikacie na ten temat, datowanym na 9 kwietnia, Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Istnieje jednak zagrożenie, dlatego działa zespół zarządzania kryzysowego. Działania podejmują też inspekcje weterynarii – tak jak w Iławie, gdzie odbędzie się szkolenie dla hodowców.
Główny Inspektorat Weterynarii intensyfikuje działania edukacyjne, których odbiorcami są samorządy, rolnicy, hodowcy zwierząt, przewoźnicy, producenci produktów pochodzenia zwierzęcego – podaje resort rolnictwa.
Takie działania podejmuje również Powiatowy Lekarz Weterynarii w Iławie, który zaprasza hodowców bydła, świń, owiec i kóz na spotkanie szkoleniowe w sprawie zapobiegania i zwalczania pryszczycy, które odbędzie się 23 kwietnia o godzinie 10:00 w sali sesyjnej Starostwa Powiatowego w Iławie.
Pryszczyca to wyjątkowo zaraźliwa, wirusowa choroba zwierząt parzystokopytnych. Zarażenie może nastąpić nie tylko przez bezpośredni kontakt między zwierzętami, ale także za pośrednictwem produktów mięsnych i mlecznych, paszy, sprzętu, odzieży czy środków transportu. Wirus może być też przenoszony przez ludzi, ptaki, gryzonie czy owady.
Objawy choroby obejmują m.in.:
– gorączkę, apatię, spadek apetytu i mleczności,
– ślinotok i pęcherze w jamie ustnej oraz na kończynach,
– rany i owrzodzenia po pęknięciu pęcherzy,
– w przypadku cieląt i prosiąt – częste padnięcia z objawami biegunki i osłabienia.
W przypadku podejrzenia choroby należy natychmiast powiadomić Powiatowego Lekarza Weterynarii. Do czasu jego przybycia należy odizolować chore zwierzęta, nie wpuszczać osób postronnych na teren gospodarstwa i unikać jego opuszczania.
Pryszczyca jest chorobą zwalczaną z urzędu. Jej pojawienie się oznacza poważne straty ekonomiczne, a także konieczność wybicia zakażonych stad oraz wprowadzenia ograniczeń w handlu zwierzętami i produktami odzwierzęcymi.
Zachęcamy hodowców do udziału w szkoleniu.

4Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Drób już wybity, teraz kolej na bydło i wieprzki... Cóż, nie widzą, a patrzą...
A przy okazji... Świat się kończy... Przemytnicy, szmuglujący dotychczas do USA znaczne ilości narkotyków, przerzucają się na przemyt... jajek, których tam dramatycznie brakuje. Ale kiedy Turcy i południowi Koreańczycy postanowili wspomóc bezjajowe obecnie Stany wysłaniem do nich w ramach ratunku znacznych ilości jaj, to ich pomarańczowy prezydent Trump obłożył całą tę jajcarnię 20- procentowym cłem. Doprowadzając do rozpaczy wygłodniałych amerykańskich pożeraczy jaj, których ceny dzięki temu w sklepach dramatycznie szybują w górę. O ile te jajca w ogóle są dostępne. Np. w New York ustawiają się po nie nawet w super luksusowych marketach na Piątej Alei, wijące się kolejki, takie jak kiedyś u nas np. po kawę, salceson czy papier toaletowy. Pod względem stanu umysłu pomarańczowy Donald zaczyna coraz bardziej przypominać naszego krajowego szamana voo-doo - Macierewicza Antoniego...
Będzie pretekst by wybijać stada w Polsce,
najlepszym sposobem walki z pryszczycą jest izolacja i brak przemieszczania zwierząt. u nas granice pootwierane a oni organizują spotkanie na które zjedzie się multum rolnikow i teoretcznie wystarczy że 1 osoba przyniesie chorobę......